W Zakopanem, pod Wielką Krokwią spotkały się samorządy: województwa małopolskiego, powiatu tatrzańskiego, Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej i Zakliczyna, dla których św. Jan Paweł II jest patronem. W wydarzeniu uczestniczyli także przedstawiciele Związku Podhalan, szkół i gmin z terenu Podhalan. Zebrali się, aby wyrazić sprzeciw wobec niszczenia dobrego imienia Jana Pawła II.
Marszałek Małopolski Witold Kozłowski, w imieniu całego zarządu województwa obecnego na wtorkowej konferencji wyraził jasne stanowisko wobec ostatnich wydarzeń. Niech usłyszy to cała Polska i świat; sprzeciwiamy się podważaniu świętości życia i nauczania Papieża Polaka. Nie ma naszej zgody na manipulacje i wzbudzanie agresji wobec miejsc kultu św. Jana Pawła II Wielkiego. Wzywamy wszystkich do poszanowania godności i dobrego imienia naszego świętego patrona!
Miejsce, w którym dzisiaj spotykamy się jest miejscem szczególnym i historycznym. To dokładnie tutaj prawie 26 lat temu stanął ołtarz, przy którym odprawiał Mszę Świętą święty Jan Paweł II. I to właśnie wtedy ówczesny burmistrz Zakopanego na czele delegacji samorządowców przy 250 tysięcy wiernych złożył Ojcu Świętemu hołd w imieniu wszystkich ludzi gór. Ten hołd, te obietnice i przyrzeczenia są zadaniem, trudnym wyzwaniem i zobowiązaniem. Ale właśnie wtedy święty Jan Paweł II powiedział: „Na Was zawsze można liczyć!”. Był największym z Polaków a jednocześnie po tej samej ziemi chodził i jadł ten sam chleb, bo był jednym z nas. Jego zasługi dla polskiej wolności są nie do przecenienia, a Zakopane, Podhale i Tatry są ważnym miejscem w Jego życiorysie. Lud góralski, który żyje na tej ziemi od wieków to lud wolny, przetrwał w trudnych warunkach, bo był wierny zasadom i wartościom, które określały jego tożsamość. Wśród tych wartości wiara, kościół katolicki i pamięć o wielkim Papieżu zajmują szczególne miejsce. Dlatego nie możemy godzić się na to, aby imię Jana Pawła II było znieważane, aby Go oczerniano i pomawiano. Atakowanie pamięci wielkiego Papieża to atak na naszą społeczność i właśnie tak to rozumiemy – mówił Piotr Bąk starosta tatrzański.
Dla mnie to wyjątkowo trudne chwile, a jednocześnie nie jestem w stanie ukryć wzruszenia. To tutaj górale podhalańscy złożyli świętemu Janowi Pawłowi II hołd w imieniu wszystkich Polaków. Może jeszcze nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, ale to Jemu zawdzięczamy wolną Polskę. To Jemy zawdzięczamy, że od ponad 20 lat żyjemy w wolnym i demokratycznym kraju i że Polska tak pięknie się rozwija. Ojciec Święty Jan Paweł Wielki jest największym z rodu Polaków, a jednocześnie największym autorytetem nie tylko dla nas, ale dla milionów ludzi na całym świecie. Mam taką refleksję – Ojciec Święty był i jest naszym Ojcem – dzisiaj zanosimy do Niego modlitwy prosząc o pomoc i wiele z nich wysłuchał. Dzisiaj jako jedna wielka Polska rodzina nie możemy pozwolić, aby ktokolwiek podnosił rękę i słowo na naszego Ojca w tak nieuczciwy i niesprawiedliwy sposób. To nasz honor góralski, to nasz honor polski – czujemy się wszyscy Polakami. Czy to przypadek, że to właśnie teraz odnajduje się wiele sfałszowanych dokumentów? A może jest za tym coś więcej? Polska przepięknie zachowała się i zachowuje wobec naszych braci z Ukrainy. Nie wszystkim to się podoba, a jak można klin wbić między nas? Właśnie umniejszając autorytetu i wielkości świętemu Janowi Pawłowi II. Nie zgadzamy się i nie pozwalamy na to – jako Polacy mamy obowiązek bronić świętego Jana Pawła II Wielkiego – mówił Adam Bachleda-Curuś.
W imieniu Rady Miasta Zakopane chcę Państwu podziękować za przybycie w to szczególne miejsce, nie tylko w wymiarze duchowym, ale i sportowym. Dzisiaj z tego miejsca echo niesie na całą Polskę nasze przesłanie i sprzeciw wobec znieważania i pomawiania pamięci świętego Jana Pawła II. Rada Miasta Zakopane w pełni popiera słowa, które tutaj dzisiaj padły z wielu ust. Z miejsca szczególnego dla naszego miasta, ale i dla całej naszej Ojczyzny i mam nadzieję, że zapadną one w naszych sercach i pamięci. – mówił Jan Gluc przewodniczący Rady Miasta Zakopane.
Obecne na konferencji delegacje złożyły także kwiaty przy tablicy upamiętniającej historyczną mszę papieską pod Wielką Krokwią z 6 czerwca 1997 roku. Właśnie do tego wydarzenia nawiązał w swojej wypowiedzi marszałek Małopolski Witold Kozłowski oraz inni samorządowcy.