Ratownictwo medyczne

Za nami spotkanie Prezydium Sejmowego Zespołu ds. Ratownictwa Górskiego z naczelnikami oraz prezesami TOPR i GOPR oraz szefami grup GOPR. W spotkaniu uczestniczył Andrzej Gut-Mostowy wiceminister ds. turystyki oraz posłowie: Anna Paluch i Marek Kuchciński oraz Piotr Bąk starosta tatrzański.  Podczas spotkania omówione zostały bieżące problemy z jakimi obecnie boryka się ratownictwo górskie. Podkreślono, że zauważalny w ostatnich latach wzrost ruchu turystycznego przekłada się automatycznie na wzrost liczby wypadków. A to oznacza potrzebę większej ilości ratowników zawodowych, odpowiedniego finansowania oraz nowoczesnego sprzętu.  TOPR przypomniał, że w przyszłym roku śmigłowiec SOKÓŁ pogotowia górskiego będzie musiał przejść remont generalny – koszt niezbędnych prac do przedłużenia resursu maszyny to około 18 mln złotych.

 

Większa liczba ratowników zawodowych i lepsze finansowanie pogotowia górskiego – takie postulaty padły podczas spotkania przedstawicieli GOPR i TOPR z Sejmowym Zespołem ds. Ratownictwa Górskiego. Ratownicy podkreślają, że obecne wakacje pokazują, że coraz więcej Polaków decyduje się na wypoczynek w swoim kraju.  - Większa ilość turystów niesie ze sobą określone konsekwencje - podkreśla Jan Krzysztof naczelnik TOPR. – Chodzi o większą liczbą zdarzeń, rosną też wymagania i oczekiwania turystów, jeśli chodzi o czas oczekiwania od zgłoszenia do akcji ratunkowej i profesjonalizm służb. To wymaga odpowiedniej ilości ratowników zawodowych, wyszkolenia i wyposażenia. I podczas spotkania rozmawialiśmy właśnie na ten temat. Warto zaznaczyć, że w przyszłym roku remont generalny musi przejść śmigłowiec Sokół TOPR, tutaj koszt niezbędnych prac to około 18 mln złotych. -Większy ruch na szlakach to większa ilość wypadków – nie ma wątpliwości Andrzej Gut-Mostowy wiceminister ds. turystyki. – I trzeba zadbać, aby pogotowie górskie miało odpowiednie finansowanie. Myślę, że z każdym rokiem ruch turystyczny będzie się jeszcze zwiększać – ze wzglądu na epidemię rezygnujemy z wyjazdów za granicę i decydujemy się na podróż po Polsce.  Co podkreślono podczas spotkania: trzeba edukować obecnych jak i przyszłych turystów o zasadach bezpiecznego poruszania się po górach. – Polacy chcą swój wolny czas spędzać w górach, ale nie zawsze są do tego przygotowani – tłumaczy Piotr Bąk starosta tatrzański. – Są ludźmi odważnymi, śmiałymi, wierzą w siebie, ale niestety czasem kończy się to bardzo źle. – Jeżeli państwo zorganizuje profilaktykę m.in. poprzez edukację, to efekt będzie widoczny bardzo szybko. Dzisiaj stać Polskę na tego typu działania, a musimy to zrobić, aby być nowoczesnym, europejskim społeczeństwem. A to automatycznie przyniesie zmniejszenie liczby wypadków. Co ważne na konieczność edukacji górskiej wskazywali też obecni na spotkaniu parlamentarzyści. – Trzeba przyznać, że do tej pory nad profilaktyką rzadko pochylaliśmy się. Częścią tej edukacji powinny być informacje o ratownictwie górskim, które jest też ważne, jeśli chodzi o kształtowanie historii. Ratownicy górscy otrzymali zapewnienie, że w najbliższym czasie parlament zajmie się zmianami prawnymi które umożliwią pogotowiu górskiemu lepsze funkcjonowanie – chodzi tutaj zarówno o wzrost liczy ratowników zawodowych jak i lepsze finansowanie TOPR i GOPR oraz uregulowanie ruchu rowerowego poza wyznaczonymi trasami.